Moje przejście na ZDROWE ODŻYWIANIE- niesamowita historia!

Tak sobie żyję codziennością i obserwuję też swoje nawyki- między innymi żywieniowe, bo to na nich się dzisiaj skupię. Chcę się podzielić z Wami spostrzeżeniami i przemianą, a właściwie to grubą ewolucją w tym temacie. Na przestrzeni kilku lat kompletnie zmieniło się moje podejście do jedzenia i widzę, że dalej ono ewoluuje w danym kierunku. Dawniej Tadek Niejadek Jako dzieciak miałem spory problem jeśli chodzi o jedzenie. To znaczy byłem baaardzo wybredny i może nic w tym dziwnego, przecież większość dzieci ma podobnie. Myślę jednak, że w moim przypadku było to na wybitnym poziomie nawet do wieku kilkunastu lat. I serio, do pewnego wieku miałem strach przed byciem zmuszonym do jakiegokolwiek innego jedzenia. Nie chciałem słyszeć o szkolnych wycieczkach, czego powodem była oczywiście wizja stołówki z jakimś "zdrowym jedzeniem". Być może nie pamiętam dokładnie wszystkiego co jadłem, ale dużo szczegółów zapadło mi w pamięć. Pomocne były też późniejsze przypomnienia rodziców,...