Skąd pomysł na vanlife?

Skąd wziął się ten cały pomysł na vanlife ? Na zrobienie tego domku na kółkach, który właśnie tworzę? Jak to się stało, że od pierwszego nieśmiałego pomysłu, że może się to udać, teraz właśnie to marzenie spełniam? Początki Zaczęło się od pierwszych autostopowych podróży, przy których poczułem zew przygody, no i tą wolność i niezależność... No ale jak się później okazało, tylko do pewnego stopnia. Wtedy wystarczał mi plecak z podstawowym ekwipunkiem i namiotem. Ba, nawet sam śpiwór był wystarczający do spania w krzakach. Byłem wtedy zdania, że w sumie nic więcej mi nie potrzeba, a nawet potrafiłem zarobić na ulicy puszczając bańki mydlane. Poczułem, że mam w sobie coś z nomady, wędrowca, a świat się przede mną otwiera- jest przecież tyle możliwości i pięknych miejsc do zobaczenia! Pojawiły się więc pomysły na bardziej odległe podróże, nawet na przepłynięcie jachtostopem Atlantyku. Bo czemu nie, przecież można. Zmiana myślenia Jednak z każdym kolejnym moim wypadem na dziko, nawet ty...