Główny Szlak Beskidzki na dziko- przygotowania, relacja, porady

Przejście tego szlaku chodziło mi po głowie od dłuższego czasu. Znaczy się może od jakiegoś roku. Dowiedziałem się, że jest to najdłuższy szlak górski w Polsce, o długości około 500 km i przewyższeniu ponad 22 km, a więc wcale nie tak mało. A że dobrze czuję się w wędrówce, kocham góry i lubię podejmować wyzwania, postanowiłem go sobie przejść od kropki do kropki. Z Ustronia w beskidzie Śląskim do Wołosatego w Bieszczadach. I żeby nie było za łatwo, nawigując się jedynie tradycyjną mapą i kompasem, bez pomocy telefonu. Oczywiście z noclegami na dziko. Jak już coś robić, to z przytupem. Konkretnie. Jest wyzwanie, jest zabawa. Ot cały ja 😁 Zajęło mi to 13 dni , dzienne dystanse wachały się w przedziale od 30 do prawie 50 km. Jak się przygotować do przejścia GSB? Przed taką próbą sił wypada odpowiednio wcześniej zadbać o jako taką kondycję , podejmować aktywności fizyczne skupiając się na nogach. Z tym nie miałem większych trudności, gdyż jestem przyzwyczajony do szwendania się w t...